piątek, 9 marca 2012

14. Bal.

- Deidara! - krzykneła i zarumieniła się.
- To jak?? - spytał patrząc gdzieś w kąt.
- Poczekaj...- i powiedziała do Naruto.
- Kotku, mogę zatańczyć z Dei'em?
- Jasne. - i wymruczał jej do ucha - Tylko do mnie wróć...
Sakura uśmiechneła się i podeszła do Dei'a.
- To tańczymy! - powiedział zachwycony .
I wziął ja za ręke i pociągnął na środek parkietu.
Skakali jak szaleni.
- Łaaaa!- krzyczał Dei do piosenki.
- Łeeee! - wtórowała mu Sakura.
I tak z całą salą. Sai poszedł z Temari tylko dlatego że nie chciał z nikim poza ich grupy.
Koniec piosenki.
- Bardzo fajnie się tańczyło, Sakura, do zobaczenia. - powiedział Dei i pocałował w rękę. Sakura poszła do Naruto.
- Cześć, kochanie. Choćmy tańczyć!
Poszli wraz z grupą i tańczyli gęsiego trzymając się wszyscy za ramiona.
- Uhhh...- dyszeli wszyscy gdy usiedli.
- Choji! Debilu jeden! Zeżarłeś połowę żarcia! A picia jest tak mało że po prostu wystarczy na kiliszek dla wszystki! - ryknął Shikamaru.
- Zamknij mordę leniu śmierdzący! - krzyknął Choji.
- Eeeh. Trzeba coś zrobić... - powiedziała Ino zrezygnowana.
Podeszła do nich i buuum! Każdemu walneła w głowę.
- Jauuuu! Ino, cholero jedna! Czemu ?!- rykneli obaj.
- Hehehe. ^^
Rano.

Wszyscy upici leżeli pod stołami, na stołach lub na lampach. Włącznie z nauczycielami. Oni to szczególnie...
Pajace. Jairya i Tsunade tak w nocy balowali, że uczniowie mieli dowody że się całowali!
Sakura się obudziłą w objęciach.... Shikamaru i Deidary. 0.o
- Cholera jasna, co tu się dzieje !- krzykneła i nikt się nie obudził.
Wyrwała się z objęć kolegów i mrukneła:
- Shikamaru i Deidaro, ale z was pajace...
Shika zachrapał.
W dużej KÓPIE ciał wyszukała żółtą czuprynkę. Podeszła i zamarła. Jej chłopak tkwił w czułych objęciach z Hinatą, jej przyjaciółką.
- Przecież ja byłam z Shikamaru. Nie mam mu tego za złe- pomyślała Sakura.
Nagle Hinata mrukneła:
- Naruto, kocham cię.
A Naruto:
- Ja ciebie też.
Sakurze zebrały się łzy które szybko opanowała.
Potrząsneła Naruto.
- Kochanie, chwilka..
-.-
Rykneła tak że cała sala się obudziła.
- Co jest z wami?!- krzykneła.
- Hinato Hyuuga, czemu tkwisz w objęciach z MOIM chłopakiem.
- Najwyraźniej już nie jest twój. - powiedziała Hinata z uśmieszkiem.
- Naruto, kochanie..- wymruczała Sakura i na oczach Hinaty namiętnie go pocałowała.
- Więc jesteście razem?
- Tak.
- Przepraszam.
- Spoko.
Wszyscy dochodzilido siebie.
- Ej, może pojedziemy nad morze??- spytał Kiba z uśmiechem.
***
Przepraszam was, ale dziś nie dodam tych 3 notek :(
Jutro dodam dwie następne, oki?
Przepraszam :( :( :(
To dlatego że byłąm lekarza trochę długo :(

7 komentarzy:

  1. szkoda, że nie dodasz kolejnych 2:( ale zrobisz dla mnie specjalny rozdział? plisss:)
    Amy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. >.<" Byłaś o mniej minutę szybsza ;(

      Usuń
    2. Tak, zrobię :) Spróbuję też tamte 2 notki

      Usuń
  2. Świetne, ale to jest NaruSaku, czy w końcu NaruHina ?! W głowie mi się kręci, bo rozdział pisałem do siebie i tak namieszałem, że już się wszędzie gubię -.- Eh...
    Pozdrawiam...
    Saspik

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny, teraz to Naruto sobie grabi... :3 Jak mu Saki przyłoży to będzie miał! :]

    OdpowiedzUsuń
  4. JA cę DEINO!!!
    Ale opowiadania świetne!
    uwielbiam twojego bloga, ale szkoda, że nie ma DEINO!!!
    POZDRO ^^

    OdpowiedzUsuń