piątek, 14 września 2012

43. Bal cz.2.

Dziewczyny weszły do szkoły. Było cicho i spokojnie. Impreza miała być na wielkiej sali gimnastycznej. Szły korytarzami a po chwili stanęły przed drzwiami. 
Weszły do sali. Było tu pełno osób, nauczycieli, uczniów i uczniów z poza szkoły.
Ciężko będzie znaleźć wśród nich swoich znajomych. Sakura odłączyła się od grupy. Przyciągała spojrzenia.
Nagle wpadła na kogoś wysokiego. Uniosła głowę do góry. Naruto.
Wytrzeszczył oczy. Wyglądała ślicznie!
-  Sakura- chan! Myśleliśmy że nie przyjdziecie! Gdzie reszta?- spytał patrząc na nią lekko zrumieniony spod rzęs.
- Rozdzieliłyśmy się i was szukamy.- powiedziała i ogarneła Naruto wzrokiem. Miał na sobie czarne rurki, białą koszulę, włosy wesoło rozrzucone wokół twarzy a jego roześmiane oczy od razu przypomniały Sakurze wczorajszy dzień.
- Bo... eee.... Tyy.... Wyglądasz ślicznie!- powiedział Naruto drapiąc się po włosach.
- Dzięki, ty również!- mruknęła pięknie zrumieniona.
- Taaaak, czyż nie jestem śliczny?- powiedział Naruto robiąc pozy modela.
Sakura zaczeła się śmiać. Po chwili dołączył do niej Naruto.
- Okej, chodźmy do reszty!- powiedział Naruto gdy odzyskali głos.
- Czekaj, pogubimy się!- krzykneła Sakura ale Naruto już zniknął wśród tłumu.
-" Co ja zrobię, do jasnej cholery?! Przecież nikogo nie znam!"- pomyślała przerażona, ale i wkurzona.
Postanowiła zaczepić przechodzących obok chłopaków. 
- Przepraszam!- powiedziała zwracając się do nich. Odwrócli się. Znała ich! Jeden z nich to był ten gościu z incydentu ze schodami! Deidara, drugi to ten Sasori, trzeci Hidan a czwarty bardzo jej kogoś przypominał. Przecież takie oczy ma Sasuke! Kto to jest?!
- Ej, to ty!- rykneli w tym samym czasie Deidara i Sakura.
- Wy się znacie? Skąd znasz tą śliczną panienkę, Dei?!- powiedział Hidan kręcąc głową.
- Nie strzygaj głupa! Przecież to ona!- powiedział wkurzony Dei.
- Ona? A!! To ta od cyck...- urwał Hidan gdy Deidara się na niego rzucił.
Po chwili bicia się wstali z podłogi.
- Chciałem powiedzieć ta pani od incydentu z... ekhm, ze schodami, o tak!- powiedział Hidan patrząc na Sakurę i po chwili popatrzał w bok.
- Co chciałaś?- powiedział kruczowłosy patrząc na Sakurę ze zdziwieniem. Przecież nikt nie zaczepiał gangu Akatsuki! Ale ona nie wiedziała, przecież była nowa!
- Chciałam zapytać czy nie widzieliście dzieciaków z trzeciej F....
- Trzecia F? Klasa mojego brata, co?- spytał kruczek uśmiechając się łobuzersko.
- Tak, jesteś bratem Sasuke, prawda? Jak dwie krople wody.- powiedziała Sakura z uznaniem.
-  Łał, komplement z ust pięknej dziewczyny, miło mi, widzieliśmy waszą paczkę obok sof. Zaprowadzimy się.
Sakura poszła gawędząc wesoło z Itachim, Hidan czasami włączał sie do rozmowy ale najczęściej gapił się gdzie nie trzeba, Sasori szedł za nimi a Deidara zarumieniony na końcu. Sakura zobaczyła swoją grupę. Rozpoczęła się fajna piosenka Davida Guetty ft Akon Sexy Bitch.

       (tu macie linka potrzebnego do nastroju xd  http://www.youtube.com/watch?v=2XWSUWOjOcw)

- Można?- spytał Itachi patrząc na Sakurę z góry i łapiąc ją w tali.
- Nie mam nic przeciwko.
Zaczeli tańczyć. Sakura tańczyła jak zawodowiec równie dobrze jak Itachi. Wkrótce nikt im się nie równał. Wszyscy zostawili im miejsce i oglądali. Wirowali na środku pochwycując zachwycone spojrzenia. Sakura podczas podwójnego piruetu wychwyciła twarze paczki wśród innych patrząc na nią z niedowierzaniem. Sakura tańczyła z Itachim, nie dość jak zawodowiec, to on był z Akatsuki. Sasuke patrzał na Sakurę z szeroko otwartymi oczami. Nagle ujrzała twarz Naruto. Jego twarz wyrażała bezbrzeżne zdumienie, ból i podziw.
Itachi złapał ją w talii i zakręcił a Sakura skoczyła. Zrobiła potrójny wir w powietrzu i wpadła w ramiona Itachiego. Skończyła się piosenka i zaczeła się piosenka LMFAO I sexist and i know it.
Znów zaczeli tańczyć. Zaczęto ich filmować. Po chwili dołączyła do nich inna para. Niebieskowłosa dziewczyna z rudym, przystojnym chłopakiem z kolczykami. Chłopak to był bodajrze Pain a dziewczyna Konan. Wirowali z precyzją zawodowców. Zaczęto ich kamerować. 
Piosenka się powoli kończyła. Tańczyli a przy ostatniej nucie Itachi przechylił Sakurę. Rozległy się oklaski i wiwaty.
- Dziękuję za taniec, byłaś wspaniała.- powiedział Itachi z podziwem kłaniając się jak na gentelmena przystało.
- Dziękuję, było super!- powiedziała Sakura dygając.
Itachi uśmiechnął się, i jak nakazywała tradycja, musnął ustami jej policzek. Sakura pożegnała się i poszła do przyjaciół.
-Sakura, tańczyłaś z gościem z Akatsuki!
- To było epickie!
- Bosko!
- Jesteś wspaniała.
To ostatnie powiedział Naruto.
Spojrzała na niego. Czyżby w jego oczach był ból? 
Zrozumiała. Podeszła do Naruto z lekkim uśmiechem. 
- Zatańczymy?- powiedziała patrząc intensywnie mu w oczy.
Naruto po prostu SZOK 0__o
- J... Jasne, jeśli chcesz.- powiedział zdumiony. 
Zaczynała się nowa piosenka Miracle. Tańczył bardzo dobrze. Wirowali przyciągając spojrzenia.
Po tańcu, jak to tradycja, musiał ją pocałował w policzek.
- Nie obrazisz się nie?- spytał pochylając się nad nią.
- No pewnie, że nie! Ale teraz to będzie moja kolej.- szepneła i staneła na palcach. Jej usta musneły delikatnie jak skrzydełka motyla policzek chłopca.
***
Uf, wreszcie xd





 

3 komentarze:

  1. dobra ja już nic nie mowie że na mało notek po prostu zamknęłaś mi usta notka super szczególnie końcówka ^^
    Bartek9

    OdpowiedzUsuń