Oneshot dedykowany Dodo, Spiszowi, Tomkowi i Eileen.
***
Głośna muzyka brzmiała za ściany. Krzyki, hałas i różne dziwaczne dźwięki mąciły spokój.
Dodo tańczyła ze Spiszem taniec który nazwałam murzyńskim.
Eileen z Tomkiem jarała na balkonie.
- DODO!!! Swoim dupskiem zgniotłaś moje ciastko!- krzyknął Tomek ze łzami w oczach, patrząc na zgniecione pudełko.
- MASZ ZASZCZYT MIEĆ ZGNIECIONE CIACHO PRZEZ MOJE PIĘKNE I JĘDRNE DUPSKO.- odwarknęła Dodo rozlewając trochę piwa po stole.
- Nie chlaj jak chłop, bo porzygasz sobie sweterek.- powiedziała Eileen.
- To nie sweterek dałnie, a dmuchany ponton! ROZUMIESZ? Dmuchany ponton.
Spiszu pokręcił głową z niesmakiem. Jak wytrzymywał w tym wariatkowie, tego nie wiem.
Eileen zrzygała mu się na głowę.
- Ups, wymsknęło mi się.- mruknęła, pocierając chusteczką "lekko" zbrudzoną głowę Spisza.
- Jestem spokojny, cholernie spokojny.
- Doduś, nie, tylko nie to~! Dodo umarła!- wykrzyknął Tomek patrząc jak bezwładne ciało dziewczyny leży na łóżku.- NIE, NIE UMIERAJ! Co z naszym dzieckiem?!
- Nie umarłam idioto. ŚPIĘ.- warknęła Dodo przewracając się na drugi bok. Nagle wstała.- Chcę pograć w kręgle.
- Skąd Ci wytrzaśniemy kręgle?
- Wasze głowy to będą piony, a kulą będzie butelka po strongu.- wykrzyczała radośnie.
Odsunęli się od niej gwałtownie.
- Tobie na mózg, którego nie masz, padło.- powiedziała Eileen.
Spiszu i Tomek się naradzali.
- Może wrzucimy ją do rzeki i pozbędziemy się dowodów zbrodni?- wyszeptał ten pierwszy.
- Nie, powaliło Cię? Lepiej zamordować i powiesić na drzewie. Może uznają że się uchlała i popełniła samobójstwo.
- Nie takie złe... Już jest uchlana. Uda się..
Radosną rozmowę przerwała Eileen.
- Mówiliście coś?- warknęła.
- Nic, nic...- powiedzieli szybko.
- Tania!- zachlana Dodo wpadła do pokoju młodszej siostry. - Gdzie jest mój ~chick~ nowy chłopak?
- A który by z Tobą wytrzymał? Pewnie siedzi pod kołdrą Eileen.
- EILEEN. Poważna rozmowa! Zakosiłaś mi chłopaka, kurwa?!
- Dominciu, ty NIE MASZ chłopaka.- uspokoił ją Spiszu kładąc w matczynym geście rękę na jej ramieniu.
Dziewczyna z mordem w oczach zacisnęła dłoń na jego szyi.
- TO TY SPAŁEŚ Z MOIM KUBĄ...
- Dodo ma zajawkę na Kubów! Wiecie, jak lovelaśnie? Widziałem sam! Całowała się ostatnio z tym, no, a potem wiecie co? NIC, KURWA.- wymamrotał Tomek w stanie upojenia alkoholowego.
Zaczęła lecieć fajna piosenka.
Młodzież zaczęła tańczyć. Oczywiście Eileen i Dominika co chwilę się przewracały. Tomek ze Spiszem tańczyli razem walca.
- TYM TYM TYM TYM, TYM TYM TYM TYM, TYM.... - nucił Tomek.
- TYM TYM TYM TYM, TYM TYM TYM TYM, TYM TYM TYM, TYMTYMTYMTYMTYMTYM.
- Nie tymaj mi bo zaraz Cię wytymam.- mruknęła Eileen.
- WYDYMAM ~CHICK~ -chicknął Spiszu.
Spojrzeli na niego. Tomek gwałtownie się odsunął.
- Nie wiedziałem że jesteś innej orientacji...
- PODYMAŁO CIĘ NA ŁEB.
A potem im się film urwał. Następnego dnia nic nie pamiętali.
Tylko czemu miał Tomek ślady czerwonej szminki na ustach, tak jak SPISZU?! Tajemnica do rozwiązania...
***
Heheheheh.
Chciałbym wszystkim przedstawić blog który jak dla mnie jest bardzo ciekawy o tematyce NaruSaku. Zajrzyjcie, poczytajcie i jak wam się spodoba wpisujcie komentarze... A oto blog: http://naruto-prawdziwa-historia.blog.pl
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do VBA, dla autora, który piszę wspaniała historię. Wejdź na mojego bloga i sobie zobacz, co i jak.
OdpowiedzUsuńMój blog: narusaku-lovestory.blogspot.com
Zostałaś nominowana do VBA, dla autora, który piszę wspaniała historię. Wejdź na mojego bloga i sobie zobacz, co i jak.
OdpowiedzUsuńMój blog: Naruto-Zakazana.blogspot.com